24 lutego b.r. uczniowie z II LO w Krakowie po raz kolejny uczestniczyli w propozycji Klubu Wyspiańskiego oglądając Lalkę w reżyserii Wojciecha Klemma.
Prezentujemy recenzję Julii Tomasikz klasy humanistycznej 2h
Byłam na spektaklu „Lalka” w Teatrze Słowackiego. Jak na ten teatr przystało wystąpili wspaniali aktorzy. Historia bardzo mi się spodobała i pomimo długości przedstawienia nie odczułam nudy. Osobiście z teatru wyszłam bez zarzutów a nawet z zachwytem. Jednak moi rówieśnicy zwrócili uwagę na szczególny problem, który powtarzał się w praktycznie w każdej rozmowie – jeśli nie znasz oryginału ciężko jest załapać niektóre wątki. I chociaż ja sama nie miałam z tym większego problemu to chętnym do obejrzenie spektaklu polecałabym zaznajomić się wcześniej z powieścią Prusa. W dyskusjach przejawiał się również motyw relacji Rzeckiego i Wokulskiego – pojawiły się głosy /po jednej z bardziej intensywnych scen/, że ich relacja została w pewien sposób przerwana. Właśnie ta scena wywołała niemałe pole do polemiki. Pozwolę więc sobie zacytować jedną wypowiedź, która mocno podbiła moje serce. „Ludzie krytykujący emocjonalne zbliżenie pomiędzy dwoma osobami tak naprawdę obnażają to, że nigdy nie doświadczyli ciepła ze strony drugiej osoby”.
To, co połączyło nasze opinie to zachwyt nad muzyką, scenografią i grą aktorską – co do tych punktów nikt nie miał zastrzeżeń!
Według mnie spektakl „Lalka” spełnił swoją rolę – zachęcił do zapoznania się z lekturą, pozwolił na dostrzeżenie złożoności postaci i ich relacji w szerokim kontekście oraz przede wszystkim jest obiektem dyskusji i merytorycznych sporów. Skala opinii jest bardzo szeroka – od osób, którym spektakl nie podobał się i nie zgadzają się z interpretacją twórców do odbiorców pełnych zachwytu – i wydaje mi się, że to właśnie potwierdza, iż spektakl jest prawdziwą sztuką.”
Po spektaklu odbyła się rozmowa reżysera Wojciecha Klemma i aktorów z uczniami dotycząca między innymi sposobów budowania roli teatralnej, motywacji sięgnięcia po klasyczną literaturę, która jest w dalszym ciągu niezwykle aktualna. Oprócz dociekań ściśle technicznych związanych z tworzeniem spektaklu poszukiwano odpowiedzi na pytania dotyczące kondycji współczesnego człowieka, co jest niezwykle cenne, budzi świadomość i ostrzega, by nie być lalką w kolejnych spektaklach życia.