Wspomnienie wychowanków prof. Zygmunta Kozakiewicza

Klasa XI A. Matura 1965. 55 lat. Szmat czasu. By pojąć jak wielki – najlepiej odłożyć te 55 lat wstecz. Na co trafimy? Na rok 1910, kiedy stara Europa żyła jeszcze w błogiej nieświadomości co ją czeka. A czekało wiele – dwie wojny światowe, upadek dawnych imperiów, faszyzm i komunizm. A w Polsce? Odzyskanie niepodległości i ponowna jej utrata. Katyń, Auschwitz, Powstanie Warszawskie. Trudno nie zauważyć, że nasze pokolenie miało życie bezpieczne i w znacznym stopniu szczęśliwe. Ponury czas utrwalania władzy ludowej przeżyliśmy jako dzieci, jeżeli go pamiętamy to jako czas biedy, a nie strachu. Wydarzenia lat 1968, 1970, 1981 to pieszczota w porównaniu z tym, co przeżyli nasi rodzice i dziadkowie. Więcej tutaj

Opracowanie: prof. Jan Ostrowski