Nasze liceum miało przyjemność gościć dr. Michała Rusinka – sekretarza Wisławy Szymborskiej, doktora nauk humanistycznych, literaturoznawcę, tłumacza, pisarza, a także wykładowcę na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Przyjął on zaproszenie prof. Anny Czepiec – Mączki w ramach kolejnego już spotkania z cyklu „Moje fascynacje czytelnicze. Opowiem o …”.
Spotkanie rozpoczął Pan Dyrektor Marek Stępski od powitania wszystkich zebranych i odczytania napisanego przez siebie moskalika:
Kto powiedział, że tu w Dwójce
W zacnych murach się nie czyta,
Tego wyzwę w słownej bójce
Pan Rusinek zaś przepyta.
W trakcie rozmowy z prowadzącymi dr Michał Rusinek podzielił się z nami spostrzeżeniami dotyczącymi współczesnego języka polskiego. Dowiedzieliśmy się, iż zapożyczenia są czymś naturalnym i koniecznym, ważna natomiast jest świadomość językowa każdego użytkownika polszczyzny, która pozwala na poprawne wypowiadanie się. Przykładem może być chociażby „słowo roku” 2017 „XD”, z którym nawet językoznawcy mieli wiele problemów.
Nie mogło również zabraknąć wspomnień związanych ze współpracą z Wisławą Szymborską. Dr Rusinek wspominał, iż poetka była bardzo skromną osobą, z czego zresztą słynęła. Kiedy pisał jej biografię, starał się tak formułować myśli, aby sama Noblistka była zadowolona. Pisał szczerze, nic nie dodając, opisując poetkę taką, jaką była. W wypowiedzi nasz gość przywołał anegdoty, jak chociażby opowiastki o pierwszym spotkaniu, jeszcze wtedy studenta polonistyki, ze znaną autorką wierszy oraz o zabawnych zdarzeniach z jej życia, w tym o rozmowie z królem Szwecji Karolem Gustawem XVI w czasie Balu Noblowskiego.
Warto ponadto wspomnieć o tym, że dr Michał Rusinek został współzałożycielem Fundacji im. Wisławy Szymborskiej, która zajmuje się m.in. opieką nad dorobkiem twórczym pisarki, a także działalnością popularyzatorską i edukacyjną w zakresie propagowania polskiej kultury. Zwraca przy tym szczególną uwagę na propagowanie idei tolerancji i dialogu. Ważnym celem fundacji jest również wsparcie dla twórców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej. Od 2013 r. Fundacja przyznaje Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej za tomiki poetyckie wydany w języku polskim lub przełożone na język polski.
Ciekawi byliśmy, co czyta człowiek, który zawodowo zajmuje się literaturą i językiem. Okazuje się, że przede wszystkim są to reportaże, w tym Ryszarda Kapuścińskiego, Marcina Szczygła i szeroko rozumiana literatura faktu, np. reportaże Hanny Krall. Bardzo ceni sobie również poezję polską, wiersze Adama Zagajewskiego, Czesława Miłosza i Wisławy Szymborskiej.
Na koniec zapytaliśmy jeszcze o receptę na dobrą mowę. Odpowiedź była zaskakująca, bo dowiedzieliśmy się, że nikt niczego takiego nie wymyślił . W każdym z nas można znaleźć coś niezwykłego, albo w gestykulacji, albo w sposobie przemawiania. Ważna jest prawda przekazu. Wystarczy sięgnąć głębiej do swojego serca i umiejętności, aby stać się interesującym mówcą.
Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Trudno było nam się rozstać tak barwnym i dowcipnym prelegentem. Nasz gość zgodził się jednak na pamiątkowe zdjęcia z wszystkimi chętnymi.
Prowadzący: Anna Suruło, klasa 3h, Andrzej Szablewski, klasa 3a.
Zdjęcia: Sara Zawadzka, klasa 3h.
Tekst: Aleksandra Gromotka, i Gabriela Chechelska, klasa 1t.
Organizacja: prof. Anna Czepiec-Mączka.