Miło nam poinformować, że w tegorocznym Ogólnopolskim Rankingu Liceów Perspektywy 2025 II Liceum Ogólnokształcące im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie zostało sklasyfikowane na miejscu 34 (miejsce 48 w ubiegłym roku).
Serdecznie gratulujemy Uczniom, Rodzicom i Nauczycielom!
Po raz kolejny, w ramach działalności Klubu Wyspiańskiego, uczniowie mieli możliwość odwiedzić Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie. Tym razem obejrzeli spektakl w reżyserii Agaty Dudy-Gracz „Proszę Państwa, Wyspiański umiera”. Po spektaklu młodzież miała możliwość rozmowy z dyrektorem teatru i aktorami występującymi w przedstawieniu. Oddajmy głos młodym widzom, by poznać ich odczucia, opinie.
„W styczniu 2025 r. w ramach szkolnego wyjścia byliśmy na sztuce „Proszę Państwa, Wyspiański umiera” w reżyserii Agaty Dudy-Gracz. Wyjście do teatru było bardzo rozwijające, a oniryczny klimat sztuki świetnie współgrał z jej tematyką i przesłaniem. Zrealizowane po spektaklu warsztaty dały możliwość głębszego odebrania samej sztuki, a także lepszego poznania teatru, nie tylko od strony artystycznej, ale i praktycznej. Teatr umożliwił zapoznanie się ze sceną i poznanie jej technicznej strony, dając możliwość nie tylko zajrzenia, ale i wejścia za samą kurtynę. Całe wyjście było bardzo udanym urozmaiceniem szkolnej rutyny”.
Adam Wilk, klasa 3h /humanistyczna/
„W kulturze masowej coraz częściej pojawiają się odwołania do sztuki artystów młodopolskich. Obrazy Jacka Malczewskiego można zobaczyć np. na okładkach zeszytów lub kubkach, a tekst „Wesela” przeżywa istny renesans, z wciąż bardzo aktualnym przesłaniem. Ten trend widać również w teatrze. W zeszłym roku na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego mogliśmy obejrzeć „Wesele” w reżyserii Mai Kleczewskiej oraz sztukę o życiu Stanisława Wyspiańskiego “Proszę Państwa, Wyspiański umiera”. Spektakl ten, w reżyserii Agaty Dudy-Gracz miałem przyjemność zobaczyć 8 stycznia 2025 roku. Było to wyjątkowe doświadczenie, bez wątpienia kultywujące ponad stuletnią historię Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie oraz dorobek teatralny jednego z jego najznamienitszych artystów.
Przedstawienie zaskakuje od początku. Zanim zasiądziemy na widowni, za pomocą efektów specjalnych, widzowie wprowadzani są w oniryczny świat Wyspiańskiego „zawieszonego pomiędzy życiem, a śmiercią”. Po happeningu teatralnym polegającym na wejściu publiczności na scenę oraz monologu tytułowego bohatera pierwszy akt opiewa w żarty i humor dotyczący kontrowersji wokół biografii artysty oraz realiów bohemy artystycznej Krakowa. Literatura miesza się z malarstwem – większość scen rozpoczyna się od aktorskiej inscenizacji obrazów. Zobaczymy m.in.: Lekcję anatomii doktora Tulpa (Rembrandta), Pietę (Botticellego) oraz instalację Tadeusza Kantora, a nad całością wydarzeń na scenie (oprócz wspomnień Wyspiańskiego dotyczących pracy w teatrze) czuwa muza Mehoffera – grana przez fenomenalną Maję Kleszcz. W akcie drugim dowiadujemy się więcej o życiu prywatnym oraz zawodowym artysty – sytuacji w teatrze, w którym pracował; genezie związku Wyspiańskiego z Teodorą Pytko; historii Teodory oraz jej konflikcie z ciotką Stanisława, Joanną Stankiewiczową. Spektakl najmocniej eksponuje swój oniryczny klimat w trzecim akcie, kiedy czujemy, że Stanisław Wyspiański umiera, a otaczający go świat nie pozwala mu ostatecznie odejść. Właśnie w akcie trzecim, Wyspiańskiego konfrontuje z tym światem wulgarny licealista podważając sens twórczości artysty. Dochodzi także do spotkania Stanisława z reżyserem Jerzym Grzegorzewskim, a rad protagoniście udziela sam Tadeusz Kantor wciąż zajęty pracą artystyczną. Poznajemy w końcu, również tragiczny los, już dorosłych dzieci Stanisława, wyrażony w formie czterech długich, chwytających za serce monologów. Jest to bez wątpienia najsmutniejszy fragment sztuki dekonstruujący wizję życia dzieci artysty znaną z jego obrazów takich jak: Śpiący Staś lub Śpiący Mietek. Akt ten kończy się wejściem na scenę Śmierci wzorowanej na obrazie Jacka Malczewskiego. Uwalnia ona Wyspiańskiego od tułaczki, wprowadzając go w inny świat… z odgłosami Krakowskiego Rynku. Uważam, że spektakl w reżyserii Agaty Dudy-Gracz jest godny twórczości artysty oraz sceny Teatru Słowackiego, będącego od 1 stycznia 2025 roku sceną narodową. Na wyróżnienie zasługuje układ sceniczny oraz scenografia – prosta, ale jednocześnie świetnie dopełniająca świat przedstawiony. Wyjątkowe jest również oświetlenie, nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak oryginalnym zastosowaniem światła w kreowaniu świata i wyrażaniu emocji bohaterów. Uważam, że gra aktorów występujących gościnnie oraz należących do zespołu teatru była ponadprzeciętna – od wielu lat jest to standard dla Teatru Słowackiego. W skrócie, “Proszę Państwa, Wyspiański umiera” dla wszystkich którzy jeszcze nie widzieli tej sztuki powinno być obowiązkowym elementem w teatralnym kalendarzu w 2025 roku”.
Jędrzej Ziębicki, klasa 4e (artystyczno-architektoniczna)
Zdjęcia: Urszula Grodzka, klasa 3h, Jakub Jagiełłowicz, klasa 4e
Organizacja: prof. Anna Czepiec-Mączka