W Famie każdy może spróbować swoich sił w pisaniu, dlatego każdy utwór od młodych pisarzy jest u nas mile widziany. Przed Wami oto przykład dzieła od początkującego pisarza z naszej szkoły, czyli jego własna powieść fantastyczna. Miłego czytania!
Kataklizm zmienił wszystko. Rozerwał kontynenty, rozdzielając je i zmieniając ukształtowanie terenu, tworząc góry i zalewając miasta, których mury niegdyś górowały nad okolicą. Bogate w zwierzęta lasy stały się suchymi pustyniami, a spalone pustkowia wulkanów wydały wielobarwne kwiaty. To wydarzenie zmieniło równowagę świata.
Dominujące przed Kataklizmem elfy zostały zdziesiątkowane, znajdowały się bowiem w oku cyklonu. To przeżycie doprowadziło do ich podziału. Elfy, które były blisko środka Kataklizmu, zostały odmienione. Ich skóra ściemniała. Uciekły one pod ziemię, gdzie zdziesiątkowały troglodytów i zamieszkały opuszczone przez nich tunele, przybierając miano popielnych elfów. Zniewoliły ocalałe podziemne istoty i ich rękami zaczęły wznosić podziemne miasta.
Natomiast elfy, które nie poznały pełnego oblicza Kataklizmu, poszły za głosem Tieru i oddały się życiu w lasach i ochronie przyrody, która została osłabiona przez Kataklizm. Po bujnych lasy pozostały wówczas jedynie popioły , a idące za głosem Tieru elfy pomagały im odrosnąć.
Kataklizm zniszczył miasta i zmusił wszystkich do rozpoczęcia wszystkiego od nowa. Najmniej ucierpieli ludzie, ich ziemie były bowiem położone z dala od źródła Kataklizmu. Korzystając z osłabienia elfów zaczęli oni zaczęli odgrywać dominującą rolę w świecie.
I tak 500 lat po Kataklizmie nad Erasnolem znów zawisły czarne chmury, gdy niegdyś silne państwo Tornherm, po śmierci króla Kervena, piątego tego imienia z rodu Ravenflame’ów, pogrążyło się w wojnie domowej, gdy Duncan Gwiadodzierżca, wraz z lordami południa wypowiedział posłuszeństwo dziedzicowi Kervena Vittorionowi Ravenflame’owi. Niedługo po odwróceniu się Gwiazdodzierżcy od tronu Inkwizycja pod wodzą Wielkiego Inkwizytora mająca strzec Wężowej Przełęczy i północy przed wrogami, ogłosiła niezależność i zajęła północne terytoria. Od tego czasu jednak nikt nie wykonał zdecydowanego ruchu, a granice niemal się nie zmieniały.
Inkwizycja zaczęła polowania na magów na swoich ziemiach, twierdząc, że są oni wrogami Nastossa. Spotkało się to z dobrym przyjęciem chłopstwa, które zabobonnie obawiało się czarów. Vittorian również ich eksterminował, obawiał się bowiem, że podniosą oni bunt, kiedy wprowadzi swoje rządy. Doprowadziło to do masowego exodusu magów do położonej na południu Akademii.
Kiedy Inkwizycja w imię wiary mordowała magów, a Vittorian wprowadzał rządy terroru, Duncan szukał sojuszników. Ze względu na rzeź magów dokonaną przez Vittoriana i Inkwizytora arcymag Akademii zgodził się wesprzeć siły Gwiadodzierżcy. Zawiązał również sojusz z przywódcą buntu minotaurów, które sprzeciwiły się władzy popielnych elfów nad ich ludem. Próbował również zdobyć wsparcie krasnoludów z Gór Hallagardskich, lecz rozmowy utknęły w martwym punkcie. I tak minęły trzy lata, na wzmacnianiu własnej pozycji i niezdecydowanych wypadach niewielkich oddziałów na terytorium wroga.
Po trzech latach wykonano pierwszy zdecydowany ruch. Siły inkwizycji pod wodzą Barristana Błogosławionego zajęły największe miasto portowe Thornhermu – Causseth. I tu zaczyna się nowa historia…
Albus Corvus